WSKAZÓWKA – cz. 6
Te P _ _ _ _ _ _ _ E , gniewskimi lebami potocznie zwano,
Jako ochronę od słońca i deszczu budowano.
Kolejny aparat już w cieniu widzicie,
Tam dalszą cześć zadania otrzymacie.
Gniewskie leby, czyli domy podcieniowe
Tym, co absolutnie wyróżnia Gniew spośród innych miast i miasteczek Pomorza, są „gniewskie leby”, czyli świetnie zachowane domy podcieniowe. Większość ma średniowieczną metrykę, o czym świadczą częściowo zachowane piwnice, fundamenty i mury wewnętrzne. Niegdyś po każdej stronie rynku znajdowało się dziesięć domów o równej szerokości siedmiu metrów, tak by na każdej fasadzie zmieściły się trzy okna. Podcienie miały natomiast różne formy. Niektóre posiadały łuki półkoliste, inne – łuki o spłaszczonych łęczyskach, a jeszcze inne posiadały dwa półkoliste lub dwa ostrołuki. Tworzyły one w ten sposób urozmaicony żywy obraz. Niestety, podczas wojen ze Szwedami w XVII wieku trzy strony rynku zostały doszczętnie zniszczone. Jedyną pozostałością po stronie północnej były dwa domy, tzw. „małe leby”, które jednak po II wojnie światowej ze względu na stan, w jakim się znajdowały zostały rozebrane. Tak więc w pełnym składzie podcienie pozostały tylko po stronie zachodniej rynku i stanowią pomnik upamiętniający średniowieczną sztukę budowlaną mieszczaństwa. To właśnie na bazie podcieniowych kamienic rozkwitał handel i toczyło się życie mieszkańców. Pod arkadami kupcy mogli handlować o każdej porze, niezależnie od deszczu czy skwaru.